W sobotni poranek 8 października ładna, słoneczna aura, pełna kolorowych, szeleszczących liści powitała wszystkich uczestników i organizatorów XX Rajdu Jesiennego.
Tegoroczna około 9 km trasa wiodła spod OM PTTK/MCK przy ul. Słowackiego początkowo szlakiem zielonym i żółtym do Rejowa, dalej z ul. M. Reja przeszliśmy drogę szybkiego ruchu S7 na ul. Kilińskiego, doszliśmy do zabytkowego dębu na końcu ulicy i potem już do samego Cyganowa/Wołowa duktami leśnymi. Trasę prowadził nowo wybrany wiceprezes oddziału Grzegorz Jędrzejczyk. Po drodze mieliśmy do pokonania cztery mosty i mostki: pierwszy zaraz na początku wędrówki na rzece Kamiennej, drugi na Kamionce i tu zaraz obok niego, na początku ul. Reja stoi obecnie figura św. Jana Nepomucena z 1908 roku. Figur tego świętego mamy wiele w regionie świętokrzyskim. Z tą jednak wiąże się ciekawa legenda o głodzie i kaszy. Otóż miała zostać kupiona za worek kaszy od mieszkańców Suchedniowa, aby chroniła Rejów od powodzi. I nawet po największych opadach osada przestała być zalewana. Z powodzią duże problemy zaczęli mieć natomiast suchedniowianie. Postanowili odkupić świętego, oferowali nawet dwa worki kaszy, ale mieszkańcy Rejowa nawet nie chcieli już o tym słyszeć. Następny most, to przejście dla pieszych przez drogę S7 i ostatni na rzeczce niedaleko Wołowa, której nazwy nie znamy.W rajdzie wzięło udział ponad 100 osób ze skarżyskich szkół podstawowych: SP Nr 1, 3, 7, 9, Szkoły Podstawowej w Parszowie, Zespołu Placówek Edukacyjno-Wychowawczych w Skarżysku-Kam. oraz uczestnicy indywidualni. Na mecie rajdu powitał wszystkich prezes oddziału Grzegorz Kowalski, przy ognisku, na którym można było sobie upiec kiełbaski i napić się tradycyjnej, gorącej zbożowej kawy. Na zakończenie prezes wręczył grupom szkolnym dyplomy oraz puchary i zaprosił wszystkich na kolejny już XXV Rajd Mikołajkowy, który planujemy zorganizować 10 grudnia tego roku.
